Forum Olga Bończyk Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Świdnik 01.06.08
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Olga Bończyk Strona Główna -> Nasze spotkania z Olgą Bończyk
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karolina18
Gość






PostWysłany: Wto 17:36, 03 Cze 2008    Temat postu:

Ale faaaajnie zdjęcia Wesoly Pikne Wesoly
Powrót do góry
martus1000
Moderator



Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 1103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:36, 03 Cze 2008    Temat postu:

Ostatnia część Wesoly
Aga coś Ci to mówi...<hahaha>? -To my lecimy... nie znamy się <hahaha>
miły pan ze straży miejskiej Wesoly


Ty oto ludzi wpychali zamiast Olgi... przez pół h <foch>
Dziewczyny.. Wesoly możemy robić doktorat z pchania się pod scenę <hahaha>
Orłoś: Znacie tę Panią nie tylko z NDINZ... a z czego...?<hahaha> My:SMACZEGO! <hahaha> jakie oczy ludzi <hahaha>

Koniec! Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zielone-trampki
Gość






PostWysłany: Wto 17:40, 03 Cze 2008    Temat postu:

Pikne Wesoly
<hahaha> a własnie ci ze co stoja na gorze ze strazy mieli taka treme jak czytali<hahaha> ...

EDIT
zapomnialam dodac, ze p>olga powiedziała, że doda naszą stronę tzn link na jej oficjalnej xD


Ostatnio zmieniony przez zielone-trampki dnia Wto 22:15, 03 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
martus1000
Moderator



Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 1103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:44, 04 Cze 2008    Temat postu:

Zapomniałam dodać ale mi się przypomniało jak wpatrywałam sie w ścianę... Lol jak p.Olga podpisywała mi foty to doszła do tego co pozowała w Dębicy.. i mówiła: Ale sztywne... na baczność Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malaGa
Gość






PostWysłany: Pią 0:59, 06 Cze 2008    Temat postu:

Nadszedł czas i na moje relacje! Naaaareszcie! Wybaczcie, że trochę to trwało, ale właśnie jestem u babci na wsi, a na wsi jak to na wsi (w szczególności tej zabitej dechami hehe Jezyk) połączenie z netem, to tak jak zobaczenie ufo Także cieszcie się moi mili, że możecie teraz czytać to, co ino właśnie czytacie Mruga Ale przejdę do rzeczy, bo zaraz zacznę się rozwodzić na inny temat i dostanę OPR... od Smerfetki A więc...

Jak już udało nam się wspólnie dogramolić do tego Swidnika po wielu wybojach i przebojach losu... to najpierw stanęłyśmy sobie z tyłu sceny, ale 'przemili' panowie ochroniarze jak już Marta wspomniała nie chcieli nas wpuścić, no więc tak sobie stałyśmy i czekałyśmy chwilę... z nadzieją, że Olga niebawem nadejdzie. W międzyczasie cyknęłam kilka fotek, bo zobaczyłam Orłosia No i nagle Marta krzyknęła: Olga!!!! Olga!!!!! Widzę Olgę!!!! i wskazuje palcem gdzieś w okolicach sceny Wesoly natychmiast poczułam świeży dopływ adrenalinki ( pragnę zaznaczyć, że w ów momencie jeszcze nigdy Olgi na żywo nie widziałam, także proszę się nie śmiać ) i cała rozentuzjazmowana także krzyczę: gdzie?! gdzie!!?? i zaczęłam strzelać nerwowo foty, ślepo bazując na miejscu wskazanym przez Martę <hahaha> (tak wieeeeeem genialna jestem Wesoly) Zaraz wyrwałyśmy jak dzikie i zaczęłyśmy biec w kierunku sceny, przeskakując po drodze murek, okoliczne krzaki i nawzajem depcząc sobie po nogach Tak rozpychając się dodatkowo przepchnęłyśmy się przez ludzi i udało nam się stanąć po lewej stronie sceny <jupi> (tutaj wszelkie oklaski na naszą cześć możecie sobie darować Wesoly) Akurat było wielkie czytanie "Lokomotywy" i jak się okazało Olga wraz z innymi artystami stała na scenie Wesoly Pomimo, że z początku zdążyłam dostrzec jedynie znajomego czarnego kucyka z ciemną grzywką na przemian(bo obok stał jakiś facet i zasłaniał, co z resztą strasznie mnie irytowało), to i tak wiedziałam, że to Ona Wesoly Wesoly Wesoly No i wtedy zaczęła się kolejna sesja zdjęciowa... plecy, profil, kawałek twarzy, to co widziałam, to cykałam, z resztą sami zobaczycie, bo fotek jest naprawdę sporo Wesoly
Później wszyscy zeszli ze sceny, a my pobiegłyśmy z drugiej strony po autografy. Jak już przebiłyśmy się przez tłum i stanęłyśmy obok Oli,to początkowo zesztywniałam z przejęcia, ale zaraz Marta zaczęła mi szeptać: No dalej!Idź zrobić sobie fotę z Olgą... więc już się dłużej nie zastanawiałam,podeszłam do Niej i mówię: Dzień dobry Wesoly Dzisiaj Dzień Dziecka, można więc zrobić sobie z Panią zdjęcie?Wesoly Olga: No jaaasne i się szczerze uśmiechnęła Wesoly Dałam więc Marcie aparat, a później się zamieniłyśmy rolami Jezyk Trampek oczywiście też fotkę z Olgą ma hehe Wesoly A ja (jak to ja Jezyk) musiałam oczywiście jeszcze coś palnąć i mówię do Olgi, że jestem nowym Łosiem i że dziewczyny przyjęły mnie właśnie do swojego grona i zapytałam czy też się zgadza. No i się zgodziła <jupi> Wesoly Wesoly Wesoly Później wyjęłam plik białych kartek prosząc o grafy, Olga trochę się przeraziła,bo pomyślała, że wszystkie ma wypełnić haha, ale wzięłam tylko 5 Wesoly W ogóle wszystko mi z rąk leciało z tych emocji, dziewczyny musiały pozbierać, to co powypadało, a Olga popisała się Trampkowym markerem, bo nie wiedziała jak zamknąć xD Później poszła do hotelu, my z dziewczynami i 'naszym' tatą <hahaha> na colę, następnie były jakieś występy dzieci, a później Olga migała Pana Hilarego i był koncert Wesoly

Postaram się dokończyć tą fascynującą opowieść w najbliższym czasie, bo zmęczenie mnie dopadło i nie wiem już co piszę... Fotki będą wgrane dopiero po 15tym czerwca jak do domu wrócę, wcześniej niestety nie da rady... Mam nadzieję, że do tego czasu się na mnie nie pogniewacie ........ Dobranoc :*
Powrót do góry
Mada
Gość






PostWysłany: Pią 6:55, 06 Cze 2008    Temat postu:

suuuper Nie martw się Aga... Jak ja z Olgą widziałam się pierwszy raz to cała scena w TVP skakała razem ze mną Lol dziewczyny mi to do dzisiaj wypominają.
To 15 widzę foty Mruga


Ostatnio zmieniony przez Mada dnia Pią 6:55, 06 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
zielone-trampki
Gość






PostWysłany: Śro 20:08, 11 Cze 2008    Temat postu:

Angelos =D
Nie umiała dodac foty wiec ja to robię =)
Nie kojażę cię ze Śwdnika.
Powrót do góry
Mada
Gość






PostWysłany: Śro 20:20, 11 Cze 2008    Temat postu:

Super zdjęcie! Wesoly
Łaa masz kręcone włosy... moje marzenia Wesoly
Powrót do góry
malaGa
Gość






PostWysłany: Śro 20:34, 11 Cze 2008    Temat postu:

Hehe Ja tylko cały czas powtarzałam, że nie wierzę w to co się dzieje i że chyba śnię i w ogóle byłam strasznie narwana, nie wspominając już o tym, że nawet tata Trampka stwierdził, że jestem zakręcona xD no cóż... dzięki dziewczyny za tę anielską cierpliwość do mnie <hahaha> wiem, że było ciężko... Jezyk
Zgodnie z obietnicą, wracam do relacji Wesoly
Na czym to ja skończyłam? Jezyk aaa już wiem, o czym miałam wspomnieć Wesoly
O tym, że podczas koncertu parka ochroniarzy stojących po naszej przekątnej miała z nas ogromną bekę Jezyk czy my dziewczyny rzeczywiście aż tak bardzo wyróżniałyśmy się z tłumu? <hahaha> Stałyśmy sobie przecież grzecznie wśród dzieci w pierwszym rzędzie i robiłyśmy fotki Oldze jak śpiewa i sobie na jej tle Wesoly No i teraz najważniejsze!!! Wrócę jeszcze do sprawy przed koncertem. Tata Trampka wpadł na pomysł, żeby z okazji Dnia Dziecka zrobić nam prezent i poprosić Olgę czy nie wybrałaby się z nami na kawę. Wiem absolutnie geeeenialna myśl!!! I nam także wydała się znakomita i rewelacyjna Wesoly Wesoly Wesoly No więc oczywiście we 3 jak jeden ŁOŚ zakrzyczałyśmy, że trzeba w tej sprawie czym prędzej zadziałać Jezyk Wzięłyśmy więc kwiatki w łapki i czym prędzej popędziłyśmy do namiotu, w którym Ola wypisywała autografy Wesoly Dajemy kwiatki, a Olga: no nieee dziewczyny oszalałyście... (i się za głowę złapała ) A ja: ale mamy do Pani taką jedną małą prośbę... taka malutką... (powiedziałam tak, żeby się nie przeraziła od razu Wesoly) Olga: no słucham? Wesoly dla Was dziewczyny wszystko (i się usmiecha szczerze:D) a ja: naprawdę wszystko?? Wesoly :> Olga spojrzała podejrzliwie i : nooo tak Wesoly A Trampek: Zgodziłaby się Pani pójść po koncercie z nami na kawę z okazji Dnia Dziecka?? :> Olga przez chwilę nie wiedziała, co ma odpowiedzieć i widać było, że trochę się biedna zmieszała hehe (w sumie została ‘postawiona pod ścianą’ z tymi kwiatkami i jeszcze naszą prośbą właśnie w tym dniu i jednocześnie błagalnym spojrzeniem, także nie mogła nam odmówić! ), spojrzała po suficie i mówi: no no… ale ja mam… bardzo mało czasu… a my: no ale tak na chwilkę, na 10min… Olga: no jak na chwilkę, to nie ma sprawy Wesoly a my, jak to łosie od tej chwili nie wiedziałyśmy, co ze sobą zrobić, całe podekscytowane tym, że Olga się zgodziła <hip hip huuuurra> Wesoly Wesoly Wesoly Później zaczęły się wielkie przygotowania do spotkania: puder w ruch, szczotka, perfum też w ruch (to z resztą już Trampek w fotkach uwidoczniła Wesoly)
Po cudnym koncercie Oldzi, na którym sobie razem z nią pośpiewałam cała uchachana, że cały czas się do nas uśmiecha jak ogony udałyśmy się za nią do namiotu, gdzie z ogromną cierpliwością i uśmiechem na twarzy (za co ją osobiście podziwiam) wypisywała grafy i robiła sobie fotki z ludźmi tzn. ludzie z nią Jezyk Po tej całej akcji podeszła do nas przemiła Pani, o której wspominała już Marta i zapytała czy nie zechciałybyśmy posprzątać (bardzo dowcipna była w tym momencie haha xD) A zaraz za chwilkę Olga wyszła z namiotu i nas zawołała Po drodze do hotelu, gdzie była restauracja zapytałyśmy, czy nie jesteśmy zbyt upierdliwe… Olga: chciałybyście! Jezyk a ja mówię, że jesteśmy jej prywatnymi fotoreporterami haha a Ona: barrrdzo się cieszę Później trochę zaczęła narzekać, że ma za wysokie buty, ale zejść z górki jakoś dała radę no i razem z tatą Trampka i moją mamą udaliśmy się za Olgą na górę do restauracji Zasiedliśmy sobie wszyscy przy stoliku z owocami i ciastkami, Ola kazała się częstować, to trochę winogron sobie skubnęłam, poza tym nikt nic z przejęcia nie ruszył, bo trochę skrępowani byliśmy, tą nietypową, niewiarygodną sytuacją, a ja cały czas z resztą nie wierzyłam w to, co się dzieje Za chwilkę przemiła Pani z obsługi podała nam wodę z cytrynką i pogadaliśmy trochę z Olgą o JOŚ i o koncertach, a ja mówię, że my razem z Panią przeżywałyśmy…, a Olga: wiem, wiem.. Wesoly a i że pamiętam taką sytuację tzn. czytałam w artykule, że jakieś 10lat temu jakaś dziewczyna ze swoją mamą wygrały obiad z Olgą, a że ja pierwszy raz przyjechałam i bez konkursu miałam takie szczęście i że ogromna farciara ze mnie Olga się zaśmiała i potwierdziła, że rzeczywiście coś takiego miało miejsce, że sobie przypomina Jezyk Później Olga wypisała nam grafy na swoich fotkach i przemiła Pani z obsługi Jezyk zrobiła nam RODZINNE foto haha a później każdy z osobna też oczywiście musiał sobie zrobić zdjęcie z Olgą i kwiatkami hehe Jezyk Po tej całej ceremonii Ola poszła się przebrać, w biegu zrzucając buty i poprosiła, żebyśmy jeszcze chwilkę na nią poczekały i podeszły z nią do samochodu, bo ma dla nas zdjęcia No więc tak właśnie zrobiłyśmy Jezyk
Na koniec jak to Marta stwierdziła, zostałam mianowana Łosiem w wielkim stylu, bo sobie zdjęcia w koszulce Łosia z Olgą zrobiłam <jupi> Haha i jeszcze jak szłyśmy do tego auta to Paweł zadzwonił a Olga: Kochanie wyjmij to z piekarnika i zalej wodą (i coś tam jeszcze, ale nie pamiętam, bo za bardzo w tym momencie śmiać mi się chciało Jezyk Jezyk) No i niestety kochanie ale się troszkę przedłużyło, także wrócę później… fani, te sprawy… no wiesz xD

Aaaa jeszcze mi się przypomniało, że jak dawałyśmy Oldze w prezencie film, to mówię jej, żeby koniecznie muzykę do niego włączyła, jak będzie oglądać a Ona: ale jaką muzykę? A ja: no głośniki niech Pani włączy! <hahaha>

W każdym razie to był NAJWSPANIALSZY DZIEŃ DZIECKA W MOIM ŻYCIU!!! Wesoly Wesoly Wesoly

A jeśli chodzi o fotki... to jeszcze trochę cierpliwości kochani… już niedługo wracam do domku, a wtedy na pewno zaraz się one tutaj pojawią Wesoly
Powrót do góry
oalka
fan



Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:41, 11 Cze 2008    Temat postu:

"Ona: ale jaką muzykę? A ja: no głośniki niech Pani włączy! <hahaha> "

dobre xD
a co to był za filmik? jakiś specjalnie dla Olgi? taak?
fajnie Mruga malaGa,zazdroszcze..zresztą Trampkowi i Marcie też Mruga
i czekam na dalszą porcję zdjęć.. ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mada
Gość






PostWysłany: Śro 20:49, 11 Cze 2008    Temat postu:

<hahaha> to o muzyce Lol
NO ja też czekam na fotki... Jezyk
Powrót do góry
zielone-trampki
Gość






PostWysłany: Śro 21:02, 11 Cze 2008    Temat postu:

No i ja też czekam bo sama ich dobrze nie widziałam Wesoly
dziewczyny jest ich 130 =D
Takie pięęękne Mruga
A filmik był zrobiony hmm coś takiego pisało " Jesteśmy z Panią zawsze i wszędzie" i dodane nasze zdjecia ze spotkań, potem. Jesteśmy z Panią zawsze w chwilach smutnych ( Olgi smutne zdj dodane) i wesłych ( wesołe zdjecia) i dodane nasze i podpsiane kto to. =)
Powrót do góry
oalka
fan



Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:04, 11 Cze 2008    Temat postu:

ooo.. to super Mruga napewno się Oldze podobało Mruga
łooo.. tyle zdjęć? no nieźle Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zielone-trampki
Gość






PostWysłany: Śro 21:52, 11 Cze 2008    Temat postu:

I te najlepsze pozowane z Olga =)
I jest tez rodzinne <wymiata> =D
Powrót do góry
oalka
fan



Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:53, 11 Cze 2008    Temat postu:

ooo... pozowane
eee tam..Olga na każdym zdjęciu wygląda pięknie Mruga
wy też xD pozdrawiam Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Olga Bończyk Strona Główna -> Nasze spotkania z Olgą Bończyk Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin